Pomimo ogloszonego kilka dni temu alertu porzadkowego, w mijajacy weekend niestety zaledwie kilka osob zglosilo sie do prac na naszej przystani. Czyli w sumie nic nowego – dzien jak co dzien – chetnych na palcach jednej reki…
Tym niemniej udalo sie sporo zrobic – wykoszona zostala roslinnosc wzdloz nabrzeza, przyczepa bosmanska zoistala doczyszczona do bialosci (pozostaje jeszcze jej pomalowanie), zamontowalismy dwa przesla ogrodzenia wzdloz drogi i dodatkowe dwa w celu ogrodzenia przyczepy sanitarnej i toi toiki. Na calosci ogrodzenia bedzie zainstalowana dzianina – siatka cieniujaca w kolorze zielonym, ktora zasloni przed ciekawskimi zawartosc i stan ogrodzenia. Na najblozszy weekend zapraszam ponownie w celu konbtynuacji prac. I pare zdjec na deser.
I na koniec znalezisko, ktore bylo schowane pod plandeka jachtu Tomarys – opuszczone ptasie gniazdko 🙂
Ponownie zapraszam w najblizszy weekend – jest jeszcze sporo do zrobienia.
Andrzej Kaplan
OS Sorry za brak polskich znakow – komp mi sie zbiesil…